Nie wiedziałam że może być coś lepszego od dobrego hot doga na mieście. Ale zawsze to co domowe jest lepsze..
Składniki :
4 parówki sojowe,
sałata lodowa,
sałatka szwedzka ze słoika bądź własnej roboty,
kilka pomidorów koktajlowych,
cebula prażona,
musztarda, keczup lub inny lubiany przez nas sos.
Na ciasto:
300 g mąki,
20 g masła,
2 łyżki oleju,
zioła,
sól,
łyżka cukru na rozczyn,
20g drożdży,
szklanka ciepłej wody,
Rozrobić rozczyn, w tym czasie przygotować resztę składników w misce. Gdy rozczyn już nabierze objętości dodać do miski, wyrobić elastyczne ciasto. Odstawić w ciepłym miejscu na godzinę, uformować podłużne bułki, znów odstawić. Piec 10-15 minut w 180 stopniach. Parówkę podgrzać w mikrofalówce (polecam z plastrem żółtego sera), bułkę przeciąć w połowie, ale nie do końca. Nałożyć dowolne składniki ( u mnie sałatka, pomidor, sałata lodowa), parówkę - ja dałam 2 do combo hot doga, bo tyle zostało, polać sosami i cebulką prażoną. Zajadać ze smakiem!
Dodaję wpis z pracy, dlatego może być nieco mniej ogarnięty. :)
Wyglądają rewelacyjnie. Ilość tych dodatków i cebulka! Ślinka mi cieknie :D dobrze, że jestem zaraz po obiedzie, bo już byłabym przy kasie w sklepie z parówkami :D
OdpowiedzUsuńA jakie wielkie były bułki!
Usuń